 Wysłany: Śro 16:02, 07 Gru 2005 Temat postu: |
|
| Dodam jeszcze że jest takie prawo w Polsce, zabraniające kopiowania (cięcia) ogonów jak i uszu jeśli nie jest to konieczne pod względem zdrowia, tzn. nie chodzi o to że do walk psów sie obcina dla zdrowia... chodzi o to że jeśli ogon się złamie, otwatra rana itp. to tylko w takim wypadku można usówać (przyczym okaleczać) ogon psa.
To co napisałam w poprzedniej notce to dowód że na wszystkie przyczyny obcinania ogonów jest logiczne wytłumaczenie, usprawiedliwiające dlaczego jest to zablonione. PS. Przepraszam za rozpiske, mam nadzieję że nie przeszkadza  . Napisałabym wiecj gdyby mi sie chciało ;P |
|
| Wysłany: Śro 0:51, 07 Gru 2005 Temat postu: |
|
| No jak widać różnie można to postrzegać ...... Ale jednego jesteśmy pewne:
NIE - dla bezpodstawnego okaleczania bezbronnych zwierząt  |
|
| Wysłany: Wto 22:59, 06 Gru 2005 Temat postu: |
|
Ciekawe czemu nikt nie odpowiada   |
|
| Wysłany: Wto 16:21, 06 Gru 2005 Temat postu: |
|
| Boshe nie mogę na to patrzeć....
USZY- bardzo ukrwione, stawianie lub cięcie uszu u psa jest BARDZO, bardzo naprawdę nie do zniesienia bolesne z powodu mocnego ich ukrwienia, nie zależnie od rasy. OGON- DUŻO WAŻNIEJSZY OD USZU. Pies bez ogona cierpi psychicznie. Powodem tego jest nietolerancja ze strony innych psów. Pies bez ogona nie może agresywnemu psy okazać uległości więc prawdopodobny jest atak ze strony przeciwnika. A pies dominujący nie może okazać dominacji. Dowodem na to jest próba (zalecam hodowcom): Kiedy urodzi się miot szczeniąt, wystarczy na próbę obciąć 2 szczeniakom ogony, a reszcie zostawić. Wtedy kiedy szczenięta otworzą oczka, widać jak bardzo cierpią i jak bardzo się je okalecza! Właściciel który dostanie psa z pięknym ogonem (nie ważne czy jest brzydki czy ładny) i go obetnie napewno nie kocha swego psa jeśli rozumie jego "mowę" i uczucia. Żadnym wytłumaczeniem nie jest u myśliwskich psów: -"Wyżłom obcina się ogony by w zaroślach nie okaleczały go sobie machając nim o kolce"- to jest nie logiczne, bo np. beagle czy inne gończe zawsze biegają po zaroślach z długim ogonem w górze i nigdy nie zdarzyło się zranienie go. -"Psom stróżującym obcina się ogony by włamywacz nie łapał go za niego"- to jest nie możliwe bo pies odrazu go ugryzie. Pozaty przecież ogon zawsze jest w ruchu, w końcu w zależności od tego z jaką częstotliwością się porusza oznacza agresję lub zadowolenie. Dajcie inne przykłady. Chyba w przesądy nie wieżycie więc nie ma podstaw żeby ciąć ogony psom bo kołysze się na nich diabeł. Nikt teraz też nie liczy sobie pieniędzy za ogon. Problemu z długin ogonem teraz nie ma bo każdy pies jest w barwie zwierząt których pilnuje, a np. Mastif tybertański (czarny) pilnujący jaki, ma dużo dłuższe futro i jest masywniejszy wiec od wilka można go odróżnić, tak jak owczarka podhalańskiego. Mój apel brzmi: Jesteś właścicielem psa, więc go musisz choć trochę lubić. Dlaczego wiec go kaleczysz? |
|
| Wysłany: Pon 16:46, 05 Gru 2005 Temat postu: ... |
|
| Hmm zależy jak na to patrzeć ..... jeśli chodzi o ogony to jestem za ale tylko u wybranych ras takich jak bokser czy rottweiler których ogony często są zbyt nisko osadzone i źle wpływa to na postawę psa. Co do uszu to kategorycznie NIE, chociaż niektórzy sądzą, że przycięte uszy zmniejszają ryzyko infekcji ale to jakieś bzdety są .... Obcinają uszy np. Amstaffom żeby groźniej wyglądały. Totalna ludzka głupota To smutne, że ludzie krzywdzą zwierzęta ku własnej przyjemności |
|
| Wysłany: Pon 16:35, 05 Gru 2005 Temat postu: Obcinanie |
|
| Co sądzicie o obcinaniu ogonów i uszów? Uszy to skandal ogony też ale dawno temu mieli powody np.
-Wierzyli że na psim ogonie kołysze się diabeł -Podatek od tego zależał im dłuższe ogony tym dłuższy podatek więc obcinali - Kiedyś każdy pies z długim ogonem był brany za wilka i postrzeliwany w obronie owiec :/ Ale w tym wieku sądze że to skandal dobrze że to zakazane  |
|